Wesoła muzyka, szalone tańce, śmieszne zdjęcia w różowych lub zielonych okularach – to tylko niektóre elementy walentynek i Dnia Uprzejmości w naszej szkole.
Zaczęło się zwyczajnie. Pierwsza lekcja, godzina ósma rano. Jednak już na drugiej lekcji obejrzeliśmy ciekawy filmik „łańcuszek uprzejmości”. Na jego podstawie uświadomiliśmy sobie, że dobre wraca. I już na kolejnej przerwie każdy uczeń chodził uśmiechnięty jak przystało w trakcie obchodów Dnia Uprzejmości.
Czternastego lutego to głównie ważna data dla zakochanych. Na korytarzu dominował kolor czerwony w elementach garderoby, a na ścianach były umieszczone serduszka i karteczki z dobrym słowem oraz aforyzmy o miłości.
Czy zakochani są uprzejmi? Oczywiście, na pewno dla swojej wybranki. Nie ma miłości bez uprzejmości. Dlatego w naszej szkole połączono te dwie wartości.
Sympatyczne dziewczyny z Samorządu Uczniowskiego, uśmiechając się od ucha do ucha, rozdawały cukierki oraz pocztę walentynkową.
Beata Magiera