5 czerwca w poniedziałek dzieci z oddziałów przedszkolnych, uczniowie  klasy I oraz chętni rodzice  uczestniczyli  w wycieczce na Orawę, do Zubrzycy Górnej,  gdzie znajduje się  Orawski Park Etnograficzny. Naszą  wycieczkę rozpoczęliśmy od udziału w warsztatach pt. ,,Nie święci garnki lepią”.

Zajęcia przeprowadzone zostały w dawnej  orawskiej chałupie bez wygód i wynalazków współczesności, wyposażonej w sprzęty, które niegdyś były w powszechnym użyciu. Zanim przystąpiliśmy do realizacji celów tychże warsztatów prowadzący zaprowadził nas do jednej z chałup należącej do bogatszych właścicieli, gdzie krótko opowiedział o codziennych zajęciach jej mieszkańców,  tradycjach dni świątecznych. Poznaliśmy tradycyjną ceramikę użytkową, zachowaną w zbiorach muzeum w postaci naczyń i elementów dekoracyjnych. W ramach zajęć  nauczyliśmy się  jak rozróżniać techniki wykonania danych eksponatów, zdobyliśmy wiedzę na temat pracy w glinie i tradycji dawnego rzemiosła. Stosując najstarszą technikę wykonywania naczyń glinianych:  lepienie ręczne z wałków samodzielnie  wykonaliśmy z  gliny ceramicznej naczynia. Każdy z nas indywidualnie opracował do niego dekoracje:  relief, strukturę powierzchni i zdobienia. Wykonane prace będą dla nas pamiątką pobytu w skansenie.

Po zajęciach rześkim krokiem ruszyliśmy w kierunku  stałej ekspozycji prezentującej  tradycyjną kulturę materialną, społeczną i duchową ludności Polskiej Orawy. Zajmuje ona prawie 12 hektarów, na których  zrekonstruowano ponad 60 obiektów. Są to między innymi: chałupy, kościół, plebania, kuźnia, karczma, tartak, młyn, olejarnia,  folusz czy farbiarnia.  Zagrody chłopskie ukazują warunki bytowe ludności od biednych po zamożnych gospodarzy, ich życie codzienne naznaczone ciężką pracą i czas świąteczny – pełen radości i nadziei – oba pełne rozmaitych zabiegów – obrzędów, zwyczajów i obyczajów mających zapewnić życiową pomyślność. Z kolei kuźnia, olejarnia, folusz czy farbiarnia z maglem prezentują nie tylko technologie produkcji, trud żmudnej pracy rzemieślników, ale i umiejętność wprzęgania sił natury w procesy wytwórcze. Wszystko to razem z  obiektami sakralnymi, użyteczności publicznej, małą architekturą i otaczającą przyrodą  tworzy klimat podróży w czasie do świata naszych przodków.

Świetną sprawą jest drewniany plac zabaw: huśtawki, ściana i mostek wspinaczkowy, piaskownica oraz stoły, przy których można usiąść, odpocząć i skonsumować swoje przekąski.

Beata Kwak

« z 2 »