Komu frytki? Kto teraz na zjeżdżalnię? Czy może mi pani zrobić tatuaż? A ja poproszę fioletowy warkoczyk!
Dawaj, dasz radę, rzucaj celnie! Ja jeszcze jeden los poproszę! – to tylko niektóre zapytania i hasła podsłuchane podczas kolejnego festynu przygotowanego przez SP Łapsze Wyżne i Radę Rodziców z okazji Dnia Rodziny.
Wszyscy świetnie się bawili – najmłodsi oblegali zjeżdżalnię od pierwszej minuty aż do samego końca. Ich spodnie, byle nie łokcie, na pewno noszą ślady dziesiątki zjazdów. Inni chodzili od stoiska do stoiska – tu warkoczyk lub tatuaż, tam farbowanie włosów lub jeszcze bransoleta.